Najlepszy sposób na zabezpieczenie? Pomocy!

Witam!
Będę robił w najbliższym czasie formata dysku (kwestia 2-3 dni, powód nieistotny). Na laptopie zainstaluję Windows Vistę, a na komputerze stacjonarnym ze względu na gorsze podzespoły Windows XP Servis Pack 3.
Po kilkunastu miesiącach przerwy postanowiłem wrócić do pewnej gry online rpg –Tibii.
Jak w każdej grze tego typu nasze konto jest narażone na kradzież poprzez przeróżne wirusy, keylogery i włamania. Długo zastanawiałem się jaką ochronę zapewnić swoim komputerom.
Po kilku dniach zastanowienia i zapoznaniu się z wieloma sposobami na zabezpieczenie podjąłem decyzję.
Zdecydowałem się na Comodo Internet Security i Malwarebytes Anti-Malware. Na Comodo Internet Security składa się kilka modułów. Antywirus z przyzwoitą skutecznością, skanowaniem w chmurze oraz wysokiej jakości heurystyką, ceniony na całym świecie Firewall oraz moduł ochrony Defense+ wraz z przydatną piaskownicą. Malwarebytes Anti-Malware nie muszę nikomu przedstawiać –ot zwykły skaner na żądanie.
Dodatkowo będę łatał dziurki w Windowsach poprzez regularne aktualizację systemu oraz wyłączę opcję autouruchamiania.
Małymi dodatkami są CCleaner i Windows Defender (skaner na żądanie) + zdrowy rozsądek.
Czy taki zestaw zapewni mojemu kontu tibijskiemu bezpieczny byt? Nie zostanę schakowany? Na komputerach poza graniem w Tibie, będę surfował po sprawdzonych stronkach –na jednym z kompów będę korzystał z SopCasta, aby móc oglądać relację sportowe.
Mam również kilka innych pytań i założeń.
Zakładając, że będę korzystał z Internetu poprzez piaskownicę. To czy w sytuacji, kiedy naściągam tam jakieś wirusy do wirtualnej przestrzeni, to czy będą zagrażać innym programom umieszczonym w piaskownicy? Czy każdy program uruchomiony w piaskownicy ma swoją oddzielną, niezależną wirtualną przestrzeń?
Jaką ustawić ochronę firewalla w Comodo? Czy nieumiejętne podejmowanie decyzji dotyczące alertów wydawanych przez moduł firewall i defense+ mogą spowodować negatywny skutek?
I pytanie dodatkowe… Co może być przyczyną samoczynnego restartu systemu podczas uruchamiania MalwareBytes Anti-Malware. Na kilku komputerach spotkałem się z taką sytuacją.

Proszę o pomoc i udzielenie rad :slight_smile: Komentarze ironiczne, tylko ze względu na fakt, że jestem Tibijczykiem, proszę sobie darować. Zachowujmy się jak dorośli ludzie…

Witaj.
Trochę odpowiedziałem Tobie na sg.pl

Musisz posiadać chociaż minimum wiedzy komputerowej. Ot minimum by wiedzieć, że np. alert czerwony świadczy o wysokim zagrożeniu, pomarańczowy i żólty analogicznie o niższym.
MUsisz mieć umiejętność rozpoznanania, czy dana aplikacja jest Tobie znana czy też nie(nie jest to trudne 88))
Musisz czytać porady w alertach.
To 90% sukcesu interpretacji alertów :wink:

Można, klikając cały czas zezwól dopuścić do działania malware. To jak kawał o Bogu, człowieku, który powtarzał “Bog mnie uratuje” i odmawiał pomocy ze strony ludzi.

Zestaw jest wystarczający, możesz dorzucić SS Free.Nie można też popadać w paranoję :wink:

https://forums.comodo.com/polski-polish/comodo-vs-keyloggery-t65858.0.html

Zdrowy rozsądek to kolejna ważna część.

pewnie ze nie zostaniesz schakowany. tylko nie uzywaj tibiabota ok ? wtedy bedziesz secure na maxa ze nikt Ci konta nie pod … kradnie.

M.