Witam, używałem Comodo 7 i nie było problemów, ale po przejściu na ósemkę nie można było zaimportować ustawień ze starszej wersji więc ustawiałem wszystko wg. poradnika na forum - https://forums.comodo.com/polski-polish/konfiguracja-comodo-internet-securitycomodo-firewalla-t60227.0.html . Problem z tym, że co pół minuty Comodo blokuje mi oprogramowanie SetPoint od klawiatury Logitecha z akcją “dostęp do pamięci”. Licznik cały czas rośnie mimo, że aplikacja jest ustawiona jako “zaufana aplikacja”. Co zrobić powinienem by mogła działać normalnie?
Jest gdzieś opis traktujący o różnicach między: Internet Security, Proactive Security, a Firewall Security chyba, że ktoś w krótkim zdaniu potrafi mi tą różnicę przedstawić i właściwie jak to się ma do moich ustawień co wybieram w Comodo IS?
No ale to co robić, przecież nic nie było zmieniane, w wersji 7 CIS wszystko było ok, a teraz takie cyrki.
SetPoint to zaufana aplikacja z Logitecha obsługująca wszystkie peryferia, może Comodo rzuca się o to, że SetPoint zmienia mapowanie klawiszy klawiatury?
Edit: Dziś jakby się uspokoiło, od rana tylko 6 tych zdarzeń. Zauważyłem jedną rzecz, otóż Windows 8.1 wskazuje jakby Defense+ był wyłączony:
Mam wrócić do 7 wersji na której wszystko działało prawidłowo, jak proponujecie?
Edit2: Ok całkowicie CIS odinstalowałem i zainstalowałem ponownie, już nie ma problemu z Defense+ w centrum akcji Windowsa. Widocznie nie tylko Comodo ma problemy z aktualizacją wersji na nową, z Windowsami podobnie zaleca się czyste instalacje np. siódemki niż aktualizacja Visty do 7
Nikt nie jest w stanie mi pomóc?
Metodą prób i błędów powoli dochodzę które ustawienie w CIS całkowicie wyłącza Defense+, póki co wiem, że przy imporcie ustawień wszystko się wali.
To jest normalne. Oznaczone są jako zaufane, jak widzisz. Uruchom sobie wirtualny pulpit i wyjdź z niego, te procesy będą widnieć. To jest po prostu potrzebne
Witam.
Tym razem mam taki problem i znów nie wiem jak temu zaradzić, co Comodo właściwie blokuje, dziennie może się nazbierać kilka tysięcy takich wpisów:
Prawdopodobnie masz zaznaczoną opcję: “Włącz ochronę przed fałszowaniem ARP”. Wyłącz ją!
Ósemka powinna występować we wczesnej wersji beta, a nie finalnej. Najlepiej powróć do siódemki lub zainstaluj prostsze i bardzo skuteczne rozwiązanie, jakim jest 360 Total Security, najlepiej na poziomie ochrony “Security” z włączoną Avirą i Bitdefenderem.
Mam włączoną tą opcję i doszedłem już prędzej, że wyłączenie jej nie nastwarza komunikatów, ale czy tędy droga? Bardziej mnie interesuje czemu Comodo tak robi. Polecasz inny program na forum Comodo?
W konfiguracji którą proponuję nie zalecam włączania tej opcji, tylko: “Włącz filtrowanie ruchu IPv6” i “Blokuj pofragmentowany ruch IP”. Zaznaczenie pozostałych może powodować problemy z połączeniami. Wyjaśniam tam również, że po wyłączeniu automatycznej piaskownicy pojawi się komunikat o braku ochrony antyspyware i że trzeba go wyłączyć. Nie wiem dlaczego programiści Comodo tak zrobili. Tak jakby na siłę chcieli wcisnąć auto-sandboxa użytkownikom. Przecież przed programami szpiegującymi lepiej od automatycznej piaskownicy, chroni antywirus, HIPS i zapora sieciowa.
Comodo tak robi ponieważ nie jest dopracowany, a także tak skonstruowany. Dlatego polecam powrót do wersji 7 lub zastosowanie innego, bardziej prostego i dopracowanego programu. Czy na forum Comodo trzeba koniecznie być fanatykiem programów oferowanych przez tę firmę? To wolny świat.
Ok dzięki zastosuję się do Twoich porad.
Szkoda tylko, że nikt mi nie napisał od razu, że Comodo 8 jest niedopracowany względem siódemki jak opisywałem problemy moje, teraz już wiem, lepiej późno niż wcale
To nie jest tylko kwestia niedopracowania, ale również zmian w programie. Teraz auto-sandbox domyślnie wirtualizuje, a nie limituje, a jego działanie powiązane jest z piaskownicą i wirtualnym pulpitem. Jeśli się nie włączy automatycznej piaskownicy, to system informuje o braku ochrony anty szpiegowskiej związanej niby z wyłączeniem Defense+. To oczywiście jest bez sensu, no ale cóż, świat wariuje, to programiści Comodo także.
